W Milanówku, w pokoju wynajętym u pani Grzybow...
- NIE
-
W Milanówku, w pokoju wynajętym u pani Grzybowskiej mieszkali przez pewien czas Paweł Złotowski z synkiem Mirkiem, Stefania Porada i Emilia Złotowska (Wędrowska). Paweł i Stefania często jeździli do Warszawy, Grzybowska często latała do kościoła, a dzieci zostawały same. Ciągle były wtedy głodne, zostawały cały dzień z kilkoma kromkami chleba. Zakradły się pewnego dnia do pokoju Grzybowskiej i ukradły słoninę. Usmażyły ją i zjadły. Następnego dnia się pochorowały. Po pewnym czasie Grzybowska zaczęła nazywać Emilię żydowskim bachorem. Zmienili mieszkanie.
- mieszkaniowe
- dzieci, obcy człowiek, pomoc lokalowa, poza Warszawą
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Grzybowska
nieznane
Stara dewotka, latająca bez przerwy do kościoła. Wynajmowała przez jakiś okres pokój Pawłowi Złotowskiemu z synkiem...
-
Wędrowska
Emilia
(POMOC / mieszkanie/kryjówka)
Urodziła się w zasymilowanej rodzinie, w której nie było tradycji żydowskich. Ojciec, Dawid Złotowski był buchaltere...
-
Porada
Stefania
(POMOC / nieodpłatna)
Była służącą w domu Heleny i Pawła Złotowskich. Zaczęła tam pracę po narodzeniu Mirka. W 1939 r. Mirek miał 3 lata....
-
Złotowski
Paweł
(SAMODZIELNE DZIAŁANIA ŻYDÓW / mieszkanie/kryjówka / pomoc innym Żydom)
Syn Adeli Złotowskiej. Skończył szkołę tkactwa. Miał trzech braci. Przed wojną wszyscy bracia pracowali w fabryce tk...
Powiązane miejsca:
-
Milanówek
Pokój w mieszkaniu pani Grzybowskiej, starej dewotki.
-
Grzybowska
nieznane