Wywiad USC 41653 - Emilia Wędrowska
- Emilia
- Wędrowska
- wywiad USC Shoah Foundation
- nie
- po wojnie
- polski
-
Emilia Wędrowska urodziła się w zasymilowanej rodzinie, w której nie było tradycji żydowskich. Ojciec, Dawid Złotowski był buchalterem, a od 1933 r. pracował w dużej przędzalni swojego najstarszego brata. Matka, Helena (Chama) z domu Wajsfeld nie pracowała. Na początku 1940 r. wyjechała z rodzicami do Warszawy. Zamieszkali w trzypokojowym mieszkaniu na Lesznie. Miała w domu prywatne lekcje, chodziła na zajęcia z baletu. Rodzice organizowali życie towarzyskie wśród sąsiadów, założyli klub karciany w jednym z pokoi mieszkania. Brat matki wyjechał z Łodzi do Częstochowy i zawiadamiał rodzinę, że tam się żyje łatwiej i taniej. Wyjechali do Częstochowy, też znaleźli się w getcie. Kiedy zaczęła się likwidacja getta, postanowili się ratować, a przede wszystkim dziecko. Po Emilię i jej matkę przyjechała Stefania Porada, przedwojenna służąca najmłodszego brata ojca, Pawła. Emilia zamieszkała w Michalinie u stryjka Pawła Złotowskiego, który mieszkał w drewnianym domku ze swoim synkiem Mirkiem i Stefą Poradą. Kiedy skończyły się wakacje, a Emilia nie poszła do szkoły, mleczarka zaczęła rozgłaszać, że to dziecko żydowskie. Stefa wywiozła Emilię do Milanówka, do przedwojennych sąsiadów Pawła Złotowskiego. Tam przez miesiąc Emilia mieszkała w zamkniętym pokoju bibliotecznym, do którego przynosili jej jedzenie. Potem trafiła do Józefowa, gdzie przenieśli się Paweł i Mirek Złotowscy z Stefanią Poradą. Następnym miejscem gdzie wszyscy zamieszkali był znów Milanówek u pani Grzybowskiej, która po pewnym czasie zaczęła mówić, że Emilia jest żydowskim bachorem. Stefa znów przeniosła Emilkę, tym razem do centrum Warszawy, do garbuski, która już ukrywała troje Żydów. Po pewnym czasie gospodyni powiedziała, że Niemcy szukają partyzantów (?) i na dwie noce wszyscy musza się wynieść. Stefa znów znalazła Emilii nowe miejsce na Pańskiej u Stanisławy Radomińskiej, samotnej matki z synkiem. Stanisława pomogła załatwić Emilii dokumenty aryjskie. Paweł Złotowski wymyślił, że obie z dzieckiem musza wyjechać z Warszawy, bo coś się szykuje. Latem 1944 r. zamieszkały w Świdrach Wielkich w dużym drewnianym domu. Do tego domu przychodzili z bunkra Żydzi o dobrym wyglądzie, żeby chwilę odetchnąć. Po wybuchu powstania warszawskiego Paweł decyduje, że wyjeżdżają z rodziną i wszystkimi Żydami z bunkra do Lublina. Potem wracają do wyzwolonej Łodzi, do niezniszczonego mieszkania Pawła i Heli. Emilia zaczyna chodzić do gimnazjum, dowiaduje się, że rodzice zginęli. Adoptuje ją stryj Paweł i w 1946 r.postanawia, że wyjeżdżają z Polski. W 1942 r. Emilia, zakochana w Polaku wraca do Polski, wychodzi za mąż, kończy naukę, zaczyna pracę. Ponownie wyjeżdża z mężem i synami w 1971 r. do Danii.