Znajome Maryli, pani L. i jej przyjaciółka, wy...

  • NIE
  • Znajome Maryli, pani L. i jej przyjaciółka, wyszły z getta z dziećmi, mężowie zostali w getcie. Schronienie znalazł im znajomy, doktor chemii, któremu po aryjskiej stronie pomógł zaprzyjaźniony profesor, pragnący ocalić go, jako zdolnego naukowca. Doktor chemii wydostał się z getta nieco wcześniej; namawiał obie rodziny gorąco, by do niego dołączyły, twierdząc, że jest dobrze urządzony. Miał być w zakładzie dla ociemniałych; przy czym pracujący w zakładzie personel, związany z jakąś partią, miał być wtajemniczony w sytuację. Schronienie było wysoko opłacane, jednak miało być bezpieczne. Kiedy kobiety z dziećmi dotarły na miejsce, okazało się, że mieszkanie składa się z pokoju z kuchnią. W pokoju ukrywał się już ów znajomy doktor chemii z żoną, w kuchni mieszkała niejaka ciocia, kobieta w średnim wieku, z rzekomym bratankiem, a zarazem gospodarzem – dwudziestokilkuletnim Franciszkiem. Mieszkanie było zakonspirowane, dochodziło się do niego przez skomplikowany labirynt korytarzy.

  • 1943-00-00
  • Początek roku
  • w getcie
  • działania Polaków, konspiracja, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, dzieci, gospodarze, konspiracja polska, kontakty z innymi Żydami, koszty, pomoc lokalowa, znajomi
  • str. 3 – 4
  • Powiązani ludzie:

    Powiązane miejsca:

    • Nieznana

      Znajome Maryli wyszły z dziećmi z getta, miejsce załatwił im znajomy naukowiec.