Każda czynność pielęgnacyjna w szpitalu św. Ro...

Każda czynność pielęgnacyjna w szpitalu św. Rocha wymaga pieniędzy. Rothner płaci pielęgniarzom, lekarzom i siostrze Katarzynie. Pieniędzy nie chce tylko dr Wiechno, który sprawdza jedynie obrzezanie Rothnera. Nic innego nie robi, jako że „on Żydów nie leczy”. Żąda, żeby Rozenkrancowa zabrała Rothnera ze szpitala. Rozenkrancowa nie chce wnosić skarg przeciwko lekarzom (m.in. dr Komornickiemu), źle traktującym Rothnera, „w obawie przed krwawą zemstą”. Podobnie decydują razem z Neiderową, żeby nie prosić o zmianę lekarza asystującego przy operacji, o co prosi Rothner, obawiając się działań dr Komornickiego. Zarówno Rozenkrancowa jak i Neiderowa boją się interweniować i nie chcą się narażać, rezygnują zatem z prób przeniesienia Rothnera do innego szpitala. „Dopiero po wypędzeniu Niemców dowiedziałem się, że w Szpitalu Czerwonego Krzyża przyjęto by mnie z łatwością i że opiekowano się tam Żydami równie dobrze, jak ‘Aryjczykami’.”

Wielokrotnie słyszy, jak siostry wyrażają się o nim pogardliwie per „Żydek”. Posługacz Władek nie chce się zajmować Rothnerem, „wywodząc przed pacjentami, że on tu nie po to, by pielęgnował Żyda.”