Henryk Warszauer realizuje plan, zgodnie z któ...

  • NIE
  • Henryk Warszauer realizuje plan, zgodnie z którym poznaje osoby związane z warszawską elitą towarzyską. Przez Edwarda Barysza udaje mu się umówić z Bolesławem Zakrzewskim, byłym dyrektorem Banku Polskiego w Radomiu. Warszauer ma obawy, czy Zakrzewski go nie rozpozna. „Ale Pan Bóg chciał, ja byłem tak elegancko ubrany, a on wyglądał – nie do poznania! To nie był ten Zakrzewski, którego ja znałem – on był teraz dziadem, on był niższy, a ja byłem wielkim panem inż. Henrykiem Zawadzkim! Więc go poznałem…a on nawet odwagi nie miał dojść do mnie, myślał, że jakiś Niemiec siedzi”. Henryk prosi Zakrzewskiego, żeby potwierdził autentyczność banknotu 50-dolarowego. Zakrzewski potwierdza, kupuje od Henryka dolary; Henryk płaci za kawę i ciastka, za co Zakrzewski jest wdzięczny, twierdzi, że od dawna nie widział ciastek; zaczynają sobie mówić po imieniu. Zakrzewski ma do Henryka zaufanie, jest wdzięczny Baryszowi za kontakt.

  • 1939-00-00
  • przed gettem
  • działania Polaków, gospodarcze, pomoc, praca, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, handel, inna pomoc, koszty, pomoc finansowa, pomoc indywidualna , pomoc rzeczowa, praca, znajomi
  • Str. 15 – 16