Imię: Joanna Nazwisko: Sobolewska Pyz

Urodzona tuż przed wybuchem wojny, nie pamięta swoich prawdziwych rodziców. Ojciec Tadeusz Grynszpan, matka Halina z domu Zylbertbalt. W 1943 r. przed powstaniem w getcie, wyniesiona z getta przez łączniczki kanałami, pod brudną bielizną. Odebrał ją granatowy policjant, miała przyczepioną kartkę z adresem pani Niczowej, więc ją tam zaprowadził. Niczowa była polonistką, nauczycielką na tajnych kompletach. Joanna była u niej kilka tygodni. Potem zabrali ją państwo Sobolewscy, Stanisław i Anastazja. W czasie powstania warszawskiego wyjechali do Milanówka do domu państwa Michałowiczów, znajomych. Było głodno, jedli jabłka z ogrodu i placki z jabłkami. Na piętrze mieszkała rodzina folksdojczów z sześciorgiem dzieci. To byli przyzwoici ludzie, którzy pomagali im jak mogli. W 1945 r. wrócili do Warszawy. Joanna skończyła szkołę, zmarła jej przybrana matka i od ojca dowiedziała się o swoim pochodzeniu. Zaczęła szukać wiadomości o swoich prawdziwych rodzicach,