Do mieszkania Pawła Klimka, w którym ukrywa si...

Do mieszkania Pawła Klimka, w którym ukrywa się Mieczysław Pieprz z córką Janiną, przychodzi Gestapo – dwaj Polacy, Volksdeutsche. Otwiera im gospodarz mieszkania, Paweł Klimek. Janina chowa się w skrytce, Mieczysławowi się to nie udaje. Janina wychodzi ze skrytki, umówiła się z ojcem, że albo przeżyją razem, albo razem zginą. Policjanci chcą zabrać Pieprzów na komisariat. Przeszukują Mieczysława, chcąc sprawdzić, czy nie ma przy sobie broni. Znajdują kilka egzemplarzy Biuletynu Informacyjnego, z artykułem dotyczącym egzekucji szmalcownika. Mieczysław daje do zrozumienia policjantom, że współpracuje z konspiracją. Mogą ich aresztować, ale ryzykują własnym życiem. Umawiają się, że policjanci będą przychodzić co miesiąc po ustaloną łapówkę, w zamian jednak będą pilnować, żeby nikt inny nie niepokoił Pieprzów. Kiedy następnym razem policjanci mają się pojawić, Mieczysław zaprasza znajomą i Stanisława Borkowskiego. Wychodzą na widok policjantów; ci są przekonani, że to wysłannicy AK. Mieczysław zapowiada, że jest w posiadaniu adresów policjantów i ich rodzin, jeśli Pieprzom coś się stanie, nie pozostanie to bez odpowiedzi. Policjanci mają obawy, zgadzają się na proponowany układ.