Imię: Wincenty Nazwisko: Markowski

Inż. nafciarz, ożeniony z Jadwigą, romanistką. Mieszkał w Przemyślu, należał do PPS. Przyjaźnili się, z żoną, z Ludwikiem i Olga Grosfeldami. W 1941 r. przeniósł się do Warszawy. Przez pośrednika przysłał Oldze Grosfeld, do getta przemyskiego, aryjskie dokumenty dla niej i dla jej córki Ewy. Niestety matka Olgi spaliła te dokumenty w chwili zagrożenia rewizją. W Warszawie był delegatem z ramienia PPS-u do delegatury rządu na kraj. Odebrał Ewę, po jej przyjeździe z Przemyśla, z mieszkania siostrzenicy i opiekował się nią przez kilka dni, do czasu przyjazdu jej matki. Jesienią 1942 r., zaopiekował się Olgą i Ewą Grosfeld i pomagał im przez cały okres okupacji. Pomógł im wynająć mieszkanie na Bielanach u Aldony Lipszyc. Polecił Ewę do szkoły z internatem Sióstr Zmartwychwstanek na Żoliborzu i odwiedzał ją tam.