Na żydowski Nowy Rok, Niemcy zarządzili zgroma...

Na żydowski Nowy Rok, Niemcy zarządzili zgromadzenie wszystkich Żydów na Miłej. Karolina Stefania i Paweł Lew Marek (małżeństwo) nie ukryli się, jak zwykle w czasie akcji, w bunkrze na Lesznie, gdzie mieszkali, ale poszli na Miłą. Gdy stanęli na rogu Dzikiej i Miłej, zobaczył ich dawny sąsiad z Elektoralnej, którego dziećmi opiekowała się Karolina po śmierci na tyfus ich matki. Wdzięczny, zorganizował im schronienie w dwupokojowym mieszkaniu, połączonym drzwiami z innym mieszkaniem. Ukryli się w ostatnim pokoju, razem z kilkoma osobami i zasłonili drzwi ciężkim kredensem. W ciszy i wystawiając czujki co dwie godziny, z zakazem wyglądania przez okno, przetrwali kilkanaście dni. Po południu, kiedy kończyła się praca Niemców, wychodzili z kryjówki, pojedynczo, szukać żywności.