Chana Gorodecka słyszy przypadkiem od Krystyny...
- NIE
-
Chana Gorodecka słyszy przypadkiem od Krystyny, swojej córki, że przydałoby się zrobić zapasy jedzenia. (Krystyna wie, że szykuje się powstanie). Chana natychmiast zaczyna suszyć pieczywo i robić suchary. Po jakimś czasie zauważa, że sucharów z białego pieczywa zaczyna ubywać. Okazuje się, że wykradają je dzieći razem z Marianem Rongą i je podjadają w tajemnicy.
- 1944-00-00
- atmosfera, znajomi
-
Powiązani ludzie:
-
Gorodecka
Chana
W 1939 r. wyjechała z mężem, młodszą córką Jadzią i synem Piotrem(Chaim) z Warszawy do Janowa, później do Rutek k/Za...
-
Gorodecka
Krystyna
Córka Chany Gorodeckiej. Opiekowała się matką i rodzeństwem: młodszą siostrą Jadwigą i bratem Piotrem. Cała trójka d...
-
nieznane
Jadwiga
Jadwiga wyszła za mąż w getcie. Razem z mężem wyszła z getta 24 stycznia 1943 r. Zamieszkali na ul. Sapieżyńskiej, r...
-
Gorodecki
Chaim (Piotr)
W getcie pracował w szopie Schiling na ul. Nowolipie 48. Mieszkał z siostrą Krysią na Nowolipkach. Później wróciła z...
-
Ronga
Marian
Dozorca domu przy ul. Sapieżyńskiej. Syn dozorczyni. Ojcie dwóch małych chłopców. Wraz z matką i żoną, Marią pomagal...
Powiązane miejsca:
-
Sapieżyńska
Mieszkanie na 3 piętrze, które, pod nieobecność właściciela, wynajął Chanie Gorodeckiej i jej rodzinie dozorca domu,...
-
Gorodecka
Chana