Hanka Ruta idzie wiejską drogą, szukając schro...
- NIE
-
Hanka Ruta idzie wiejską drogą, szukając schronienia. Krok w krok idzie za nią mężczyzna, którego uważa za Volksdeutscha („poznałam po stroju i dumnej postawie”). Zatrzymuje dziewczynę, pyta ją o dokumenty. Hanka tłumaczy, że jest w trakcie wyrabiania papierów. Mężczyzna domyśla się, że jest Żydówką. Prowadzi ją do okolicznego gospodarza, pokazuje papiery, świadczące o tym, że jest Volksdeutschem. Chce iść do sołtysa, zadzwonić na żandarmerię, żeby zadenuncjować Hankę. Żąda jedzenia. Je dłuższy czas, Hanka błaga go o litość. Ucisza ją. Hanka mówi, że musi iść do ubikacji, ucieka, korzystając z okazji. Volksdeutsch ją łapie i prowadzi z powrotem do chaty.
- Wiosna 1944
- donos, działania Polaków, kolaboracja, życie prywatne/życie codzienne
- antysemityzm, atmosfera, bez papierów aryjskich, obcy człowiek, obojętność, poza Warszawą
-
Powiązane źródła:
- Str. 40 – 43 (44 – 47)
-
Powiązani ludzie:
-
Volksdeutsch z okolic Grodziska
Młody mężczyzna, spotyka na drodze Hankę Rutę, która błąka się, szukając kolejnego schronienia. Zatrzymuje dziewczyn...
-
Ruta
Hanka (Chana)
Ojciec Hanki był szochetem i kantorem. Od 1933 mieszkają w Legionowie. Po wybuchu wojny mieszkają w getcie na Polach...
Powiązane miejsca:
-
Okolice Grodziska
Hankę Rutę zatrzymuje Volksdeutsch; przetrzymuje ją przez cały dzień w domu chłopa.
-
Volksdeutsch z okolic Grodziska