Pewnego razu do getta* wszedł Niemiec z prowin...
- TAK
- 
                                
                                    
Pewnego razu do getta* wszedł Niemiec z prowincji, gdzie wszyscy Żydzi zobowiązani byli zdejmować kapelusz na widok niemieckiego żołnierza. W Warszawie takiego obowiązku nie było. Po żydowskiej stronie* Karmelickiej powstało z tego powodu zamieszanie: jedni uciekali, inni się kryli, jeszcze inni zostali schwytani i zbici za brak szacunku. Mali ulicznicy, dusząc się ze śmiechu, wykonali przed Niemcem paradę, pojawiając się po kilka razy, z głębokim ukłonem, ku uciesze gapiów. Niemiec z trudem przeszedł wśród powszechnych oznak "uniżenia". 
- 1940-05-15
- przed gettem
- życie prywatne / życie codzienne
- dzieci, humor, Niemcy, ulica, życie codzienne
- 
                                    
                                    Kapłan, Chaim Aron, Scroll of Agony. The Warsaw Diary, transl. from Hebrew and ed. by A. I. Katsh 
- 135
- 
                                    
                                    *Po raz pierwszy autor pisze o getcie, jakby było oczywiste, że ono już jest - o "żydowskiej stronie ulicy" /wcześniej opisywał pogłoski poprzedzające powstanie dzielnicy zamkniętej, działania polityczne - nie poświęcił ani słowa budowaniu muru. Dziwne/. /przyp. A.W./ 
- 
            Powiązani ludzie:- 
                                
                                    Kapłan
 Chaim Aron
                                                                    
                                                                    Autor dziennika, odnalezionego 20 lat po powstaniu w getcie i wydanego po wojnie w Anglii w 1966 r. Nauczyciel. Urod... 
 
- 
                                
                                    Kapłan
 Chaim Aron