W mieście nie ma sklepu, który nie byłby spalo...
- TAK
-
W mieście nie ma sklepu, który nie byłby spalony, rozbity, a towary zniszczone lub rozkradzione. Ponieważ nikt nie pilnuje porządku - napady i rozboje są popełniane w biały dzień. Najbardziej kradzione są ciepłe, zimowe rzeczy. Zdarza się, że kupcy sami zapraszają przechodniów, by weszli i wzięli sobie, co chcą - zanim towar nie zostanie zrabowany lub zniszczony. Warszawiacy czekają na wojska Hitlera: po okropnych przeżyciach, bez chleba, bez wody, pragną jakiegokolwiek ładu - choćby pod rządami nazistów. Polska została podbita.
- 1939-09-29
- przed gettem
- życie prywatne / życie codzienne
- atmosfera, życie codzienne
-
Kapłan, Chaim Aron, Scroll of Agony. The Warsaw Diary, transl. from Hebrew and ed. by A. I. Katsh
- 20
-
Powiązani ludzie:
-
Kapłan
Chaim Aron
Autor dziennika, odnalezionego 20 lat po powstaniu w getcie i wydanego po wojnie w Anglii w 1966 r. Nauczyciel. Urod...
-
Kapłan
Chaim Aron