Imię: Jakub Nazwisko: Zając

Kupiec, właściciel dużego sklepu przy ul. Kościuszki, przyjaciel autora. Człowiek wykształcony, studiujący Torę, lojalny wobec Polski, filantrop, zasilający z dochodów sklepu wszelkie przedsięwzięcia pomocy biedniejszym, bezpartyjny. W listopadzie 1939 r. stracił żonę i dwie córki, a także dom i sklep, zostając bez grosza.

Chaim pisze, że istnienie Jakuba zaprzecza jego opinii o Żydach polskich, która nie jest najlepsza. Nazywa go człowiekiem wyjątkowym, jednym na milion - poświęca mu sporo miejsca w dzienniku.