Imię: nieznane Nazwisko: Gutowska
- NIE
- Kobieta
- nieznane
- Gutowska
- Tak
- Z Warszawy
- Żoliborz
- Felińskiego
-
Rodzice oddali Henryka pod opiekę pani Gutowskiej. Sami zamieszkali u siostry pani Pietrusowej, w Wilanowie. Henryk płakał, nie chciał się rozstać z rodzicami. Przez jakiś czas dostawał, przez panią Gutowską listy od matki, później przestały przychodzić. U Gutowskiej było mu dobrze, miał tam dużo książek, nauczył się dobrze czytać. Dostawał zadania z rachunków do rozwiązania. Nie spotykał się z dziećmi. Kiedy przychodzili goście, był zamykany w pokoju na klucz. Podczas powstania warszawskiego chował się z gospodarzami w piwnicy. 27 września Niemcy ich wygonili z Warszawy. Trafili do obozu w Pruszkowie. Pani Gutowska, starsza, siwa pani, trzymała Henryka za rękę, nie zostali rozdzieleni. Pociągiem zostali zawiezieni do Jędrzejowa. Znajomy Gutowskiej, pan Janiszewski ulokował ich w chałupie. Gutowska, żeby ich utrzymać, handlowała żywnością, którą woziła do Krakowa. Po wyzwoleniu Henryk wrócił do Warszawy. Dowiedział się, że rodzice zaginęli. Gutowska zapisała Henryka w Komitecie Żydowskim. Odnalazła go ciotka, która wróciła z Rosji, zabrała do Krakowa, posłała do szkoły. Swoja relację Henryk napisał jako uczeń 6-tej klasy szkoły Tarbut.
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Tajcher
Henryk
(Obcy / Osoba, której udzielana jest pomoc)
Pochodził z Łodzi. Razem z rodzicami przyjechał do Warszawy. Przebył jakąś chorobę (tyfus?). Matka usiłowała chłopcu...
Powiązane miejsca:
-
Felińskiego [dom pani Gutowskiej]
Dom pani Gutowskiej, w którym zamieszkał mały Henryk Tajcher.
-
Tajcher
Henryk
(Obcy / Osoba, której udzielana jest pomoc)