Po kilkakrotnym najściu szmalcowników, rodzina...
- NIE
-
Po kilkakrotnym najściu szmalcowników, rodzina Tajcherów postanowiła się rozdzielić. Małego Henryka przyjęła do siebie pani Gutowska. Było mu dobrze, miał tam dużo książek, nauczył się dobrze czytać. Dostawał zadania z rachunków do rozwiązania. Nie spotykał się z dziećmi. Kiedy przychodzili goście, był zamykany w pokoju na klucz. Podczas powstania warszawskiego chował się z gospodarzami w piwnicy. U Gutowskiej, na Felińskiego mieszkał do powstania warszawskiego. 27 września Niemcy ich wygonili z Warszawy.
- 1943-00-00
- 1944-09-27
- lato
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Gutowska
nieznane
(POMOC / mieszkanie/kryjówka / inna pomoc)
Rodzice oddali Henryka pod opiekę pani Gutowskiej. Sami zamieszkali u siostry pani Pietrusowej, w Wilanowie. Henryk...
-
Tajcher
Henryk
(POMOC / mieszkanie/kryjówka / inna pomoc)
Pochodził z Łodzi. Razem z rodzicami przyjechał do Warszawy. Przebył jakąś chorobę (tyfus?). Matka usiłowała chłopcu...
Powiązane miejsca:
-
Felińskiego [dom pani Gutowskiej]
Dom pani Gutowskiej, w którym zamieszkał mały Henryk Tajcher.
-
Gutowska
nieznane
(POMOC / mieszkanie/kryjówka / inna pomoc)