O siódmej rano gospodarz Obremskich, Józef Ala...
- NIE
-
O siódmej rano gospodarz Obremskich, Józef Alaszewicz, puka do drzwi ich pokoju; uprzedza, że w sąsiedniej kamienicy Niemcy i granatowi policjanci robią rewizję, prosi, by się ubrali. Obremscy błyskawicznie się ubierają, ścielą łóżka; sprawdzają, czy w pokoju nie ma śladów ich obecności. Ela i Jadwiga Obremska chowają się w skrytce, Tadeusz stoi pod drzwiami i nasłuchuje. Słychać tupot wielu nóg, ktoś zaczyna się dobijać do drzwi ich mieszkania. Tadeusz słyszy głos sąsiadki, która tłumaczy, że gospodarz ich mieszkania pracuje i wychodzi z domu wcześnie rano. Niemcy rezygnują i idą dalej. Obremscy słyszą, jak łomoczą piętro wyżej. Tadeusz czuje się, jakby był w getcie, w czasie akcji. Nadal widzę SS-Mannów na podwórku, hałasy nie cichną. Obremscy siedzą w skrytce wszyscy troje. Po jakimś czasie słyszą trzask klucza w zamku; ich nerwowość się pogłębia. Słyszą jednak głos gospodarza, który mówi, że Niemcy już odeszli.
- 1944-02-27
- działania Niemców, działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, gestapo/żandarmeria, gospodarze, pomoc długotrwała, pomoc lokalowa, pomoc rzeczowa, z papierami aryjskimi
- Str. 225 – 226
-
Powiązani ludzie:
-
Alaszewicz
Józef
Pracownik bankowy. Od lata 1943 do czerwca 1944 ukrywa się u niego rodzina Obremskich: Tadeusz, Ela i ich 20-letnia...
-
Obremski
Tadeusz
Jeden z pięciu synów Henocha Obremskiego, założyciela znanej firmy obuwniczej H. Obremski i S-wie. W latach międzywo...
-
Obremska
Rachela (Ela)
Córka Icchaka Grynberga, siostra doktora Abrahama Grynberga z Piotrkowa Trybunalskiego. Wychodzi za mąż za Tadeusza...
-
Obremska
Jadwiga
Córka Racheli i Tadeusza Obremskich, współwłaścicieli dobrze prosperującej firmy obuwniczej H. Obremski i S-wie. W c...
Powiązane miejsca:
-
Ciepła 3 m 2
Tadeusz i Ela Obremscy mieszkają ze swoją córką Jadwigą u Józefa Alaszewicza, urzędnika bankowego.
-
Alaszewicz
Józef