Od końca 1942 r., rodzina Mieczysława Wolskieg...

Od końca 1942 r., rodzina Mieczysława Wolskiego, ogrodnika z Grójeckiej 81, zaczęła budować schron pod szklarnią w swoim ogrodzie. Mieczysławowi pomagały dwie siostry, Halina i Wanda i syn trzeciej siostry, Janusz Wysocki. O kryjówce rodzina mówiła "Krysia". Kryjówka zapełniała się uciekinierami z getta, ostatecznie, ukrywały się w niej 34 osoby. Mieczysław Wolski miał nadzór nad całością, Wanda Wolska i Janusz Wysocki zajmowali się zaopatrzeniem i usuwaniem nieczystości. Całe zaopatrzenie było dostarczane do schronu nocą. Janusz pilnował też, od rana do późnego wieczoru, żeby nikt sienie zbliżył do kryjówki. Halina Wolska załatwiała różne sprawy na mieście. "Sercem" kryjówki, jak pisał o niej Emanuel Ringelblum, była Małgorzata Wolska, matka rodzeństwa Wolskich. Wolscy żyli życiem "Krysi", często zostawali w niej na pogadanki. Kryjówka została zlikwidowana przez Niemców 7 marca 1944 r. Wszyscy ukrywający się w niej oraz Maria i Janusz Wysoccy i Mieczysław Wysocki zostali aresztowani.