Imię: policjant polski o nr 387 Nazwisko: nieznane
- NIE
- Mężczyzna
- policjant polski o nr 387
- nieznane
- Brak informacji
- Polak
-
Kiedy żandarmi aresztowali w domu na Dzikiej Helenę Landsberg, po donosie męża dozorczyni, idący z nimi policjant polski oglądał fotografie matki i brata Heleny, które miała w torebce. Rodzina nie miała rysów semickich. Spytał Helenę, czy ma jakieś pieniądze, wziął od niej 3000 zł i obiecał przekupić żandarmów. Na cmentarzu, po rozmowie z Niemcami, zwrócił Helenie 1500 zł, mówiąc, że udało mu się załatwić zwolnienie taniej. Powiedział, że zawiezie ją do centrum, pod warunkiem, że już nigdy nie pokaże się ona w tej dzielnicy. Wsiadł z nią do tramwaju i tam zaczepili ich dwaj szmalcownicy, którzy rozpoznali Helenę jako Żydówkę. Pomimo, że policjanta zapewniał, że wiezie Helenę na komisariat, szmalcownicy nie chcieli się odczepić. Policjant wyskoczył z tramwaju pociągając Helenę za sobą. Wszedł z nią do bramy. Jeden ze szmalcowników wyskoczył za nimi. W bramie policjant zaczął legitymować szmalcownika, a Helena w tym czasie wskoczyła do następnego tramwaju. Helena, znając jego numer, szukała go po wojnie, bezskutecznie.
- działania Polaków, pomoc
- inna pomoc, policja polska
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
Landsberg
Helena
(Obcy / Osoba, której udzielana jest pomoc)
Rodzina w 1917 r. wyjechała do Wilna. Matka matki miała duże składy futer i manufaktury. Ojciec, inż. mech. miał pog...
-
nieznane
szmalcownik z tramwaju
(Obcy)
Zaczepił w tramwaju Helenę Landsberg i wiozącego ją policjanta polskiego (nr 387). Rozpoznali Helenę jako Żydówkę. P...
Powiązane miejsca:
-
cmentarz żydowski
Cmentarz, na który zaprowadzili Helenę Landsberg żandarmi, aby ją rozstrzelać po aresztowaniu.
-
Warszawa ul. nieznana
Tramwaj, którym policjant polski odwoził do centrum Helenę Landsberg, po tym jak uratował jej życie na cmentarzu żyd...
-
Landsberg
Helena
(Obcy / Osoba, której udzielana jest pomoc)