Ocalenie przypadkowo spotkanej dziewczyny prze...
- NIE
-
Ocalenie przypadkowo spotkanej dziewczyny przez panią Narcyzę (Marię Grzegorzewską). Stojąc na przystanku tramwajowym, zauważyła młodą częstochowiankę (Żydówkę) o dość niewątpliwej powierzchowności, która była strasznie czymś zdenerwowana i wystraszona. Pani Narcyza, delikatnie ją zagadując, dowiedziała się, że dziewczyna przed chwilą miała szmpan (zabrali jej cały majątek, czterysta złotych, obejrzeli dokumenty, sprawdzili, gdzie mieszka, i zapowiedzieli, że w określonym terminie ma na nich czekać z pieniędzmi w umówionym miejscu). Dziewczyna ani grosza więcej nie miała, nie znała nikogo w Warszawie, całą rodzinę straciła, do mieszkania bała się wrócić, żeby jej nie nasłali Gestapo. Pani Narcyza wzięła ją do domu, zatrzymała przez parę dni, a potem znalazła pracę jako panienka do dziecka. Niejaką R.S uratowała przed pewną śmiercią.
- 1944-05-00
- pomoc, szmalcownictwo
- praca
-
Autorka rozpoczęła pisanie 5 stycznia 1944 roku, a ostatni wpis pochodzi z 14 stycznia 1945 roku. Dziennik zapisany został w dziesięciu zwykłych, szkolnych zeszytach w kratkę. Powstawał nieregularnie. Bermanowa sięgała po pióro zapewne tylko wtedy, gdy znalazła wolną chwilę i kiedy starczało jej siły.
Kolejne zapisy, skrupulatnie datowane, prowadzone w języku polskim powstawały najpierw w okupowanej Warszawie ("w ukryciu"), potem w okup[owanej stolicy ("wolnej"), jeszcze później (znów "na aryjskich papierach") w kilku podstołecznych miejscowościach. Najstarsze opisane wydarzenie miało miejsce podczas Kampanii Wrześniowej 1939, ostatnie - trzy dni przed wyzwoleniem Warszawy (17 stycznia 1945). - 47
-
Powiązani ludzie:
-
Grzegorzewska
Maria
Dyrektorka Instytutu Pedagogicznego dla nauczycieli szkół specjalnych, znakomita uczona polska, autorka książki &quo...
-
Grzegorzewska
Maria