Marię Miller otacza na ulicy banda wyrostków,...
- NIE
-
Marię Miller otacza na ulicy banda wyrostków, zaczynają za nią krzyczeć „Żydówa!”. Maria zatrzymuje dwóch policjantów, prosi ich o pomoc. W tym momencie większość chłopców ucieka, policjant łapie jednego z nich. Wszyscy razem idą wyjaśnić sprawę na komisariat. Marię przesłuchuje komisarz, sprawdza jej dokumenty; Marysia opowiada mu przebieg wydarzeń. Policjant opowiada jej z kolei, że dokładnie to samo przytrafiło się jego żonie, która ma semicki wygląd, ktoś zadenuncjował ją Niemcom w tramwaju, uratowała ją w ostatniej chwili interwencja innego granatowego policjanta, który ją rozpoznał i uwolnił z rąk Niemców. Komisarz każe złapanemu wyrostkowi przeprosić Marysię. Chłopak przeprasza ją na kolanach.
- 1943-00-00
- administracyjne, działania Polaków, szmalcownictwo, życie prywatne/życie codzienne
- antysemityzm, atmosfera, inna pomoc, policja polska, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, szantażysta/szmalcownik, z papierami aryjskimi
-
Powiązane źródła:
- Cz. 4 filmu
-
Powiązani ludzie:
-
[Granatowi policjanci] Nieznane
Napastowana przez bandę wyrostków Maria Miller prosi ich o pomoc. Chłopcy biegną za nią po ulicy, krzycząc „Żydówa!”...
-
[Komisarz] Nieznane
Komisarz granatowej policji; przesłuchuje Marię Miller, którą banda wyrostków goniła po ulicy, krzycząc „Żydówa!”. M...
-
Miller
Maria
Ojciec Marii, Chil Szpilberg, jest kupcem, matka – Luba z domu Szmidt – zajmuje się domem. Maria ma starszą siostrę...
Powiązane miejsca:
-
Nieznana
Napastowana przez bandę wyrostków Maria Miller prosi granatowych policjantów o pomoc.
-
[Granatowi policjanci] Nieznane