Ludwika Oberleder pracuje w Milanówku w CDSJ,...

Ludwika Oberleder pracuje w Milanówku w CDSJ, przyjaźni się z innymi młodymi pracownikami. Zostaje wciągnięta do organizacji konspiracyjnej, nie może odmówić. Organizacja to Stronnictwo Narodowe. Członkowie nastawieni są antysemicko, walczą o Polskę bez Żydów, cieszą się z powstania w getcie. Ludwika przechodzi krótkie szkolenie, w ramach egzaminu ma wygłosić prelekcję na temat „Dlaczego pragniemy Polski bez Żydów?”. „Mój kuzyn mi pomógł napisać referat na ten temat, nawet mi się wydawało, że mi to specjalnie dali, bo podejrzewali, że jestem Żydówką. Więc napisałam dość do rzeczy artykuł /śmiech/ o tym, dlaczego pragniemy Polski bez Żydów”. Ludwika dostaje też radioodbiornik i ma prowadzić nasłuch. Przekazuje radio ojcu, który jest bardzo szczęśliwy, cierpi bowiem z powodu braku zajęć. Słucha na strychu londyńskiej rozgłośni, zapisuje biuletyny, które Oberlederowie rozprowadzają później wśród znajomych.