Engelbert Frühwirth przychodzi do celi śmierci...
- NIE
-
Engelbert Frühwirth przychodzi do celi śmierci, odczytuje listę nazwisk; pyta Renatę Lubinską czy jest szwaczką. Każe jej stanąć z boku. Policjanci prowadzą ją do łaźni, a potem na II piętro, do obszernego pomieszczenia, gdzie przy maszynach do szycia pracują 23 kobiety. Policjanci wychodzą, do Reny podchodzi Józefa Dudzińska i pyta, czy jest krawcową. Rena przyznaje się, że nie – kobiety wybuchają śmiechem. Okazuje się, że są tylko 4 krawcowe, pozostałych 20 nie umie szyć. Pomagają sobie wzajemnie, każda ma jakieś zadanie, żeby ulżyć czterem „prawdziwym” krawcowym. „Co szyłyśmy? Z murów getta i ruin przywożono bieliznę, pościel, to się łatało, cerowało. Oprócz tego gestapowcy przywozili do cerowania i łatania swoje rzeczy, tak że roboty było sporo”.
- 1944-04-00
- administracyjne, działania Niemców, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, gestapo/żandarmeria, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, obcy człowiek, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc od Żydów, praca, znajomi
-
Powiązane źródła:
- str.31
-
Str. 8 – 9
-
Powiązani ludzie:
-
Frühwirth
Engelbert
SS-Oberscharführer, funkcjonariusz niemieckiego więzienia Pawiaka. Zwany „katem Pawiaka”. Przychodzi do celi śmierci...
-
Dudzińska
Józefa
Jest w grupie szwaczek na Pawiaku, kiedy w kwietniu 1944 trafia tam Renata Lubinska. Wcześniej celowo podaje się za...
-
Lubinska
Renata
Córka Józefa Emanuela Preczepa, sędziego i Hasi, z domu Thaler, nauczycielki muzyki. W 1929 rodzina przenosi się do...
Powiązane miejsca:
-
Pawia
Więzienie, do którego trafia bardzo wielu Żydów zatrzymanych przez Niemców.
-
Frühwirth
Engelbert