Imię: Karolina Nazwisko: Marek
- NIE
- Kobieta
- Karolina
- Marek
- Tak
- Z Warszawy
- Powązki
- Burakowska
- getto warszawskie; Felińskiego;
- Żyd
- zły
-
W getcie pracowała w szopie Toebbensa na ul. Leszno. 7 lutego 1943 r. wyszła z getta przy pomocy przyjaciół. Przyjaciele opłacili jej 3-miesięczny pobyt u pp. Mroczkowskich na Żoliborzu. Z okien swojego pokoju obserwował przez cały kwiecień płonące getto. Mieszkańcy domu, straszeni plakatami niemieckimi o zbiorowej odpowiedzialności za ukrywanie Żydów, sami sprawdzali mieszkania i zmuszali podejrzanych mieszkańców do ich opuszczenia. Po opuszczeniu mieszkania przez kilka tygodni ukrywała się u znajomych Żydów. Było tam duże zagęszczenie, przeniosła się na kilka dni do hotelu na Wiejskiej prowadzonego przez Rosjankę. Później znalazła schronienie w szkole na Jasnej 10 (lipiec i sierpień), do której została przyprowadzona przez Bernarda Konrada Świerczyńskiego. Musiała opuścicć szkołę przed rozpoczęciem zajęć we wrześniu. Nie miała gdzie się podziać, rozważała samobójstwo. Niespodziewanie znalazła pomoc u Stefana Rosłońca, któremu o jej położeniu opowiedział Bernard Konrad Świerczyński.
-
Powiązani ludzie:
-
Dybowski
Józef
(Obcy)
Chłop z Falent. W czasie okupacji współpracował z Stefanem Rosłońcem. Po stronie aryjskiej pomagał załatwiać różne s...
-
Rosłoniec
Stefan
(Znajomy)
Od urodzenia miał zniekształconą nogę, co utrudniało mu chodzenie. Po zamknięciu getta zajmował się dostarczaniem ży...
-
Zgodzińska
Fryda
(Znajomy)
Jej mąż był w niewoli na aryjskich dokumentach. Fryda była w getcie. Nie mogła posługiwać się swoim adresem w getcie...
Powiązane miejsca:
-
Wronia 64
Mansarda bez wody i sanitariatu. Stefan Rosłoniec ukrywał w nim, od 1942 r., kilka osób, uciekinierów z getta.
-
Dybowski
Józef
(Obcy)