Imię: Tolek Nazwisko: Braun

Jego ojciec był warszawskim dorożkarzem, miał stajnię na Grzybowskiej i siedem dorożek. Matka, Róża nie pracowała. Rodzina była mocno wierząca, matka w peruce, kuchnia koszerna. Miał starszego brata Józefa i dwie(?) siostry. Matka rozchorowała się w getcie, została zastrzelona przez Niemców w czasie selekcji. Ojciec, któremu został tylko jeden koń, pracował w getcie przy wywożeniu ciał zmarłych. Jedna z jego sióstr, Pola została zgwałcona w czasie selekcji przez Ukraińców. Przechodził na stronę aryjską na szmugiel. Towarzyszyła mu najczęściej ośmioletnia bratanica Jochweta Braun (Jadwiga Kotowska). Byli głównymi zaopatrzeniowcami licznej rodziny. Po drugiej stronie muru czekała na nich Bronisława Zalewska i pomagała kupować żywność. Często byli bici po stronie aryjskiej. Czasami nie udawało się im wrócić bezpiecznie za mury i wtedy Bronisława znajdowała im nocleg. Pewnego razu, kiedy wracali do getta, Jochwet zdążyła przebiec na drugą stronę ulicy w pobliżu muru, a Tolka złapał granatowy policjant. Bił go, uderzając jego głową o krawężnik, a pobitego wrzucił do kanału.