Imię: Nina Nazwisko: Boniówka

Ojciec, Aron Adam Boniówka był głównym buchalterem w Fabryce Wyrobów Gumowych. Matka, Leonia z domu Cynsztang, miała dziewięcioro rodzeństwa, nie pracowała. Nina miała starszego brata Henryka, prawnika i dwie starsze siostry, Izabellę i Romę. Dziadek, Chaskiel Cynsztang był religijny. Rodzice nie chodzili do synagogi, ale kuchnia była koszerna. W domu rozmawiało się po polsku. Mieszkanie rodziny na Mylnej znalazło się w obrębie getta. Rodzina żyła z wyprzedaży rzeczy, głównie prezentów ze srebrnego wesela rodziców tuż przed wojną. Po likwidacji małego getta, rodzina została wysiedlona, na Miłą do pięciopokojowego mieszkania, z pokojami w amfiladzie. W ostatnim pokoju utworzono kryjówkę zasłaniając drzwi szafą. Dwukrotnie ratował życie rodzinie oficer Wehrmachtu, syn Niemca, który przejął,od rodziny siostry matki, sortownię jaj. W lutym 1943 r. zmarł jej ojciec. Wyszła z getta na początku kwietnia 1943 r. z polskim policjantem, który zawiózł ją pod Warszawę, do opłaconego małżeństwa, u których oficjalnie była jako sprzątaczka. Bardzo tęskniła za rodziną, więc ten sam policjant zabrał ją na sobotę i niedzielę do matki do getta. Wtedy zaczęło się powstanie, ale policjantowi udało się wyprowadzić ją z getta. Gospodarze mieszkania pod Warszawą bali się ją dłużej trzymać. Znała adres znajomej rodziców, Ukrainki Niny Makarewicz, i policjant ją zawiadomił o trudnej sytuacji Niny. Siostra jej szwagra, Irena Żydkiewicz,
przeprowadziła ją na Bielany do mieszkania Anny i Ignacego Szaszkiewiczów, gdzie ukrywała się jej siostra Izabella. Stamtąd trafiła do Dwikoz, do szwagra siostry Izabelli, Michała Żydkiewicza. Umiała świetnie gotować. Kiedy Michał wyjechał do Burakowa i remontował dom dla swojej żony i jej rodziny, została sama. Trwało to ponad miesiąc. Przyszedł wójt, który próbował ją zgwałcić. Uciekła do sąsiada, też Ukraińca, u którego nie chciała zostać. On wyrobił jej przepustkę z woj. sandomierskiego do Warszawy. Zamieszkała w Burakowie, razem z siostrą i czterema innymi Żydami, oraz Haliną i Michałem Szaszkiewiczami w domu, który kupił Michał Żydkiewicz. Ukrywała się tam do powstania warszawskiego. Po powstaniu warszawskim w 1944 r. wyprowadził ją Michał Szaszkiewicz. Po wojnie była w szkole z internatem. Wyjechała do Palestyny.