18 kwietnia 1943 r. Antoni Reński, polski harc...

18 kwietnia 1943 r. Antoni Reński, polski harcerz, który w okresie getta był w sekcji sanitarnej z ramienia harcerstwa, prowadził wytwórnię butelek samozapalających się. Lekarze z tej wytwórni mieli obawy, że mogą dowiedzieć się o niej Niemcy, ponieważ granice getta były obstawione, od wieczora. Reński nad ranem 19 kwietnia poszedł na patrol razem z Sewkiem Frydmanem i Berkiem (nazwisko nieznane) W getcie ich bezpośrednim dowódcą był Artsztajn, który powierzył im zadanie zdobycia broni. Zaczęli patrol od "Domu Kamasznika" na Świętojerskiej 42, zakładali zasadzki. Walki ucichły po kilku godzinach i zostały wznowione przez Niemców ok. 12-tej. Niemcy strzelali z bram i wnęk. Pod koniec dnia mieli 7 zdobytych karabinów Mausera. Przed rozpoczęciem walk mieli tylko jednostrzałowego Labela z wojny francusko-pruskiej. Wieczorem dotarła do nich wiadomość, że zginął dowódca innego odcinka, Heniek Zylberberg.