,,Zobowiązujemy się sami, bo nie znamy godziny...
- YES
-
,,Zobowiązujemy się sami, bo nie znamy godziny. Wczoraj pracowaliśmy do późna w nocy....Chcę, by przyszłe pokolenia poznały nasze czasy, nasze cierpienia i lęki. Aby pamiętano, że w czasach zniszczenia, znaleźli się ludzie , którzy mieli wolę dokonywania takich rzeczy... Z jakim zapałem kopaliśmy doły na te pudła. Z jakim zapałem przyjmowaliśmy każdy nowy materiał. Nie baliśmy się ryzyka. Zdawaliśmy sobie sprawę, że pracujemy dla historii i że to jest ważniejsze niż pojedyncze życie. Gdzie zakopaliśmy skarb?- Damy się pokroić, ale nie wydamy sekretu.... Chciałbym dożyć tego momentu, kiedy będzie można wydobyć ten skarb i wykrzyczeć prawdę... Ale z pewnością nie dożyjemy tego..." urywki z testamentu Dawida Grabera
- 1942-08-03
- pierwsze tygodie I akcji
- deportation
- social/communal
- atmosphere, activists, underground movement, youth
-
Related sources:
- s.198
-
Related people:
-
Graber
Dawid
Before the war, he was a student in Borochow's school, located in the house at Nowolipki Street No. 68. In the ghett...
-
Perle
Jehoszua
A famous writer. In 1926 his wife died, leaving him a seven-year-old son, whom Perle, from this moment on, guarded l...
Related places:
-
Nowolipki 68
Here a kitchen for children managed by Israel Lichtensztajn was placed. Also here, on 3 August 1942, a part of the R...
-
Graber
Dawid