Matka Bronka Kopyto ukrywała się ze swoim drug...

Matka Bronka Kopyto ukrywała się ze swoim drugim mężem po aryjskiej stronie. Mieszkali w hotelach, często zmieniając miejsca pobytu. Edward Zakrzewski nie czuł się dobrze. Żona poszła po doktora. Gdy wróciła, Edward nie chciał otworzyć drzwi, krzyczał, że nie sądził, że żona przyprowadzi do niego gestapowca. Na błagania żony, by otworzył nie odpowiadał. Wyskoczył z piątego piętra. Bał się, że go wezmą za Żyda, choć nim nie był. Był szatynem o kręconych włosach i był obrzezany (obrzezanie było warunkiem, który musiał spełnić, by ożenić się z matką Bronka -- Stanisławą Tenenbaum. Po śmierci męża S. Tenenbaum powróciła do getta do syna. Z piątego (lub siódmego) piętra kamienicy przy Chłodnej 28 lutego 41r. wyskoczyła Sabina Wójcikiewicz. Od początku zamknięcia w getcie miała złe przeczucia ("spalą nas i uduszą"). Bezpośrednim powodem samobójstwa było okradzenie jej, gdy chciała kupić marchew dla synka na targu. Przed wyskoczeniem rozpuściła włosy i obwiązała oczy jedwabną przepaską. Synek zamieszkał u dziadków na Ogrodowej 26a.

Losy żydowskie. Świadectwo żywych, pod red. M. Turskiego