Zofia Sokolik (Ida Jawerbaum) mająca dokumenty...

Zofia Sokolik (Ida Jawerbaum) mająca dokumenty na nazwisko Zofia Michalska, wynajęła pokój na Targowej 33 i zameldowała się tam. Poznała sąsiadów wysiedlonych z Łęczycy, zaprzyjaźniła się z ich córką. Sąsiad był rzeźnikiem, załatwił jej pracę w fabryce konserw na ul. 11 Listopada. Z fabryki, tak jak inni, wynosiła konserwy dla siostry i na handel. W fabryce poznała młodego człowieka Józefa Filipka, któremu się spodobała. Pewnego dnia na Targowa przyszło dwóch młodych Polaków do Zofii, szantażowali ją, wszystko o niej wiedzieli, ale ona nie miała pieniędzy. Zagrozili jej zaprowadzeniem na gestapo, poszła z nimi. Po drodze oddała im niewielką sumę jaka miała, zmiękli i powiedzieli jej,że nasłał ich kolega wujka, Żyd, któremu załatwiła mieszkanie w Warszawie. Byli mili, powiedzieli, że może tam dalej mieszkać, bo ten który ich nasłał to zły człowiek. Została na Targowej. Po kilku dniach, kiedy wyszła do pracy, zobaczyła tego znajomego Żyda z ze szmalcownikami, szli znów do niej. Udało jej się od nich uwolnić. Opowiedziała o swoim kłopocie Józkowi, przyznała się, że jest Żydówką i ma siostrę na utrzymaniu. Józek wynajął mieszkanie na Tykocińskiej. Poszła na Targową po swoje rzeczy i spotkała po drodze administratorkę domu, która ją uprzedziła że było po nią gestapo, a pod domem wystaje jakiś człowiek, prawdopodobnie czeka na nią.