Hanka Ruta dostaje od sąsiadki Marysi namiar n...

Hanka Ruta dostaje od sąsiadki Marysi namiar na wójta w Nowych Budach, Jana Sadowskiego. Ten przyjmuje ją niezwykle życzliwie. „U nich było ciasno, nawet służąca spała w stajni, przy koniach i krowach. A mnie kazał Sadowski spać w pokoju. Nie chciałam, dlatego, że to niebezpiecznie. Tak też mu powiedziałam. Sadowski powiedział mi, że to nic, że jeżeli ktoś przyjdzie, to powie, że to krewna przyjechała”. Hanka czyta gospodarzom wieczorami książki i gazety. Żona wójta choruje i wiozą ją do szpitala. W okolicy zaczynają się łapanki, Hanka czuje, że musi opuścić dom Sadowskich; nie chce ich narażać.