Ojciec Hanki Ruty, szochet, ma nielegalny młyn...

  • NIE
  • Ojciec Hanki Ruty, szochet, ma nielegalny młynek do mielenia mięsa w piwnicy. Odkrywa to inkasent z elektrowni, Robert (Robek), który już wcześniej bezskutecznie molestował Hankę. Robert bierze 200 złotych łapówki i daje się przekupić pod warunkiem, że Hanka pójdzie z nim się zabawić. Hanka prosi koleżankę, Ewę Jagodę, żeby jej towarzyszyła. Stara się nie pić za dużo, a widząc, że po alkoholu Robert i jego koledzy za dużo sobie pozwalają, ucieka do domu. „Niestety, Ewa dała się upić”.

  • 1942-00-00
  • donos, działania Polaków, gospodarcze, pomoc, praca, szantaż, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, bez papierów aryjskich, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, koszty, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc od Żydów, poza Warszawą, praca, znajomi
  • Str. 7 (11)
  • Powiązani ludzie:

    • Jagoda Ewa

      Koleżanka Hanki Ruty. Hanka, szantażowana przez inkasenta z elektrowni, zgadza się pójść z nim i z jego kolegami na...

    • Nieznane Robert (Robek)

      Młody człowiek, zatrudniony w elektrowni. Przychodzi na inkaso do getta. Zna z widzenia Hankę Rutę. Pewnego razu pro...

    • Ruta Hanka (Chana)

      Ojciec Hanki był szochetem i kantorem. Od 1933 mieszkają w Legionowie. Po wybuchu wojny mieszkają w getcie na Polach...

    Powiązane miejsca: