Maria Szapiro wychodzi z getta przez Sądy. Jej...
- NIE
-
Maria Szapiro wychodzi z getta przez Sądy. Jej przewodniczką jest Żydówka, potem Maria idzie pod rękę z Polką, koleżanką przewodniczki. Podchodzi do nich granatowy policjant. Pyta, ile Maria zapłaciła Polce. Maria twierdzi, że nie płaciła i prosi Polkę, żeby się oddaliła, nie chce jej narażać. Policjant idzie za Marią i żąda 6 tysięcy złotych. Maria daje mu cenny pierścionek z dużą perłą i tysiąc złotych. Policjant ją puszcza. Maria decyduje się iść do Janiny Gilowej.
- 1942-00-00
- nieznana
- działania Polaków, szantaż, szmalcownictwo, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, koszty, obcy człowiek, policja polska, szantażysta/szmalcownik
- Str. 3