Sabina Glocer dociera na placówkę, zostaje ski...
- NIE
-
Sabina Glocer dociera na placówkę, zostaje skierowana do pracy w kuchni. Po kilku godzinach przychodzi po nią żydowski robotnik, wysłannik przewodnika, który ma ją wyprowadzić z placówki. Robi to jednak nieuważnie i nieudolnie, kieruje Sabinę na budkę strażnika, który ich zatrzymuje. Robotnik wypiera się znajomości z Sabiną, strażnik wypuszcza go, Sabinę zatrzymuje, chce dzwonić po Gestapo. Glocerowa wyjaśnia, że umierają w getcie z głodu, przyniosła zatem pewne produkty i chciała je sprzedać Polakom za bramą. Ma kawę i mydło. Strażnik odkłada je sobie. Sabina zachęca go, żeby wziął także strzykawki. Świadek zajścia, niemiecki kolejarz zachęca strażnika, żeby zabrał rzeczy, a Sabinę puścił. Glocerowa wraca do kuchni.
- 1943-02-15
- wysiedlenie
- administracyjne, działania Niemców, działania Polaków, gospodarcze, pomoc, praca, szantaż, życie prywatne/życie codzienne
- atmosfera, gestapo/żandarmeria, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, koszty, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc od Żydów, pomoc rzeczowa, praca, szantażysta/szmalcownik, znajomi
-
Powiązane źródła:
- 8
-
Powiązani ludzie:
-
Nieznane
Robotnik żydowski
Pracuje na placówce, przewodnik wysyła go do Sabiny Glocer, która wyszła z getta i chce się wydostać z placówki na a...
-
Nieznane
Strażnik przy bramie
Zatrzymuje Sabinę Glocer, którą mający ją wyprowadzić robotnik skierował prosto na budkę strażnika. Ten zwalnia robo...
-
Glocer
Sabina
Żona Władysława Wolfa Glocera. Pracuje jako siostra operacyjna w Szpitalu Starozakonnych na Czystem, gdzie trwa we w...
Powiązane miejsca:
-
Nieznane
Robotnik żydowski