Estera Lisak znajduje schronienie w domu Eugen...

Estera Lisak znajduje schronienie w domu Eugenii Kochanowskiej, która z rodziną zastanawia się, jak zapewnić Esterze bezpieczne bytowanie w jej domu. Układają historię Estery, która rzekomo została wywieziona do Niemiec na roboty, uciekła i ukrywa się w Warszawie. Znajomy ksiądz, Zygmunt Kowalski, przynosi dwa dni później dokumenty, „ale to była lipa”. Jednak niedługo potem Esterze udaje się dostać „autentyczny dowód”; to uspokaja i ją, i jej gospodarzy. Wszyscy twierdzą, że „ani ruchami, ani mową, ani wyglądem” Estera nie zdradza swojego pochodzenia. „Tylko jedna z sióstr mojej przyjaciółki wraz ze swoim mężem wciąż byli niezadowoleni z mego pobytu w ich domu i wciąż krakali, że przeze mnie mogą wszyscy zginąć”.