Halina Majewska idzie ze swoją gospodynią, Ann...
- NIE
-
Halina Majewska idzie ze swoją gospodynią, Anną, odebrać pieniądze od organizacji podziemnej, wspierającej ukrywających się Żydów. Wchodzą do kamienicy, ktoś za nimi idzie. To tajniak, który każe im pokazać dokumenty. Halina prosi go, żeby oddał dokumenty Annie i nakłania ją, żeby odeszła. W tajniaku rozpoznaje dawnego znajomego, niejakiego Mietka Grekorkowicza, który na prośbę jej wuja pomógł jej kiedyś wydostać się z lubelskiego getta i dowiózł ją do Warszawy. Mietek żąda od niej 200 złotych, Halina daje mu mniej i obiecuje donieść resztę następnego dnia. Wychodzą na ulicę, chcąc uniknąć innych szmalcowników Halina udaje, że jest zadowolona i roześmiana.
- 1944-07-23
- działania Polaków, pomoc, szantaż, szmalcownictwo, życie prywatne/życie codzienne
- antysemityzm, atmosfera, gospodarze, inna pomoc, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc od Żegoty, szantażysta/szmalcownik, z papierami aryjskimi, znajomi
-
Powiązane źródła:
- Str. 55 - 56
-
Powiązani ludzie:
-
Nieznane
Pani Anna
Gospodyni Haliny Majewskiej, emigrantka z Rosji, antysemitka. O Żydach wyraża się per „gudłaje”. Nie wie, że Halina...
-
Gregorkowicz
Mietek
Polak, który pomaga Halinie Majewskiej przedostać się do getta warszawskiego z Lublina. Płaci mu wuj Haliny, niejaki...
-
Majewska
Halina
Przed wojną urzędniczka; pracuje w Lublinie, w banku należącym do wuja. W czasie kiedy powstaje getto lubelskie ucie...
Powiązane miejsca:
-
Nieznana
Halina Majewska spotyka szmalcownika, który okazuje się jej znajomym.
-
Nieznane
Pani Anna