Chełmska Z Warszawy
- NIE
- Z Warszawy
- Mokotów
- Chełmska
- mieszkanie pani Ziuty
- w mieszkaniu
- powstanie w getcie
- działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
- dzieci, inna pomoc, obcy człowiek, pomoc indywidualna , pomoc lokalowa, z papierami aryjskimi
-
Piętrowy domek z ogródkiem na ul. Chełmskiej, do którego przechodziło się przez teren byłego parku, w którym Niemcy wycięli wszystkie drzewa, stał ok. 80 m od wejścia do parku. Mieszkała w nim pani Ziuta, znajoma państwa W., z 16-letnim synem Rolandem i 15-letnią córką Hanką. Mieszkanie było dwupokojowe, widne, z dwoma dywanowymi kanapami, stołem przykrytym koronkowym obrusem, tremo między oknami, pluszowymi fotelami i dużą dębową szafą. Na oknach stały kwiaty i wisiały białe firanki. Z mieszkania były dwa wyjścia, z kuchni i z pokoju, gdzie umieszczeni zostali państwo Grunbergowie. Grunbergowie zajęli pokój Leosi, lokatorki pani Ziuty, która wyprowadziła się na jakiś czas.