12.01.1944 mieszkańcy willi na Tucholskiej dow...

12.01.1944 mieszkańcy willi na Tucholskiej dowiadują się, że następnego dnia funkcjonariusze Gestapo przyjdą zaaresztować sąsiadkę z parteru. Wszyscy się wyprowadzają, Münz z żoną zostają, nie mają gdzie iść. 13.01 pojawia się dwóch gestapowców z karabinami maszynowymi i dwóch tajniaków. Przeszukują dom, policjant przepytuje Münza, kim jest, gdzie się urodził, w jakiej parafii etc. Następnie każe mu napisać wezwanie dla sąsiadki, która dzień później miała się stawić w Alei Szucha na przesłuchanie. Sąsiadka nie zgłasza się jednak i wyprowadza się z całą rodziną. Nikt jej nie szuka, policja przestaje się interesować mieszkańcami Tucholskiej 19.