Imię: Aurelia Nazwisko: Marszewska

Aurelia, pracuje od 1940, po maturze, w Monopolu Tytoniowym (Kaliska 1), tam poznaje Marka Altstadta - inwalidę wojennego (bez nogi) ze Lwowa. Spotykają się na przerwach w pracy, rozmawiają, kolegują. Początkowo nie wiedziała, że to Żyd - ale ktoś jej powiedział, i że trzeba go ostrzec, bo przyjdzie po niego gestapo. W Monopolu pracował też Jan Fotek (mieszkał na WSM), zaangażowany w konspirację, przy jego pomocy Aurelia zabiera MA do domu. Mieszka u nich, potem tydzień na Żoliborzu u pp. Krajewskich (zabrał go Fotek), potem wraca  do Ruszkowskich, od jesieni 1940 - zameldowany. Wychodzi na miasto, mieszka w trzecim pokoju. Nie  dostaje pomocy od Żegoty, jest odważny, chce pracować. Fotek znalazł mu pracę w Wytwórni Papierów Wartościowych, tam p. MA pracuje przez pół roku (1943/1944) ale zaczynają się podejrzenia - Aurelia wywozi go do rodziców swojego narzeczonego, który zgonął pod Kockiem 1939 - Alfred i Florentyna Szart  - na letnisko w Dębe Wielkie - tam MA do końca wojny

Ojciec Aleksander był protestantem, miał przed wojną przyjaciół Żydów