Pani Łukacz w czasie wojny przygarnęła u siebi...
- NIE
-
Pani Łukacz w czasie wojny przygarnęła u siebie dziewczynkę żydowską zabraną z klasztoru. Miała przy sobie metrykę i list od matki idącej na śmierć, proszącej o litość nad dzieckiem opuszczonym w lesie. Łukaczowa wzięła ją z klasztoru, gdy miała 10 miesięcy. Razem z mężem wychowywali dziecko nadzwyczajnie; własnych nie mieli. Ta dziewczynka bardzo przylgnęła do autorki.
- 1943-00-00
- 1945-00-00
- pomoc
- dzieci, pomoc długotrwała
-
Archiwum Yad Vashem
Relacja 03/3481
Zeznanie Marii Rozenberg, z pierwszego małżeństwa Franka Rakower, z domu Franka Brodaty, urodzonej w Warszawie o przejściach w getcie warszawskim, ucieczce z transportu do Treblinki i przeżyciach w ukryciu w Warszawie i okolicy.
Skrótowy opis pobytu w getcie; wykrycie bunkra w czasie powstania w getcie; ucieczka z pociągu jadącego do Majdanka; ukrywanie się na wsi; aryjska strona w Warszawie; praca nauczycielki religii w wiejskiej szkole; odzyskiwanie majątku po wojnie; praca w Komitecie Żydowskim w Warszawie; poszukiwania rodziny; emigracja;
Zeznanie nagrane w kwietniu 1971 r. przez Miriam Thau.
Maszynopis, s. 1-24, format: 290 x 210 mm, jęz. polski - 19
-
Powiązani ludzie:
-
Łukacz
Nieznane
Polka; mieszkała przy ul. Wileńskiej 5; w czasie wojny wzięła na wychowanie żydowską dziewczynkę i opiekowała się ni...
-
Rozenberg
Maria
ur. w Warszawie jako Franka Brodaty; w 1919 roku wyszła za Izaka Rakowera; matka Poli i Amka; właścicielka kilku kam...
-
Łukacz
Madzia
Żydówka; niemowlę znalezione w lesie; miała przy sobie metrykę i list od matki, która szła na śmierć, z prośbą o opi...
-
Łukacz
Nieznane