Pierwszego dnia pobytu w Wołominie Henryk G. p...
- NIE
-
Pierwszego dnia pobytu w Wołominie Henryk G. poszedł zwiedzać okolicę. Słyszał od ludzi, że w okolicy coś się buduje, poszedł tam więc szukać pracy. Owszem, potrzebowali tam wykwalifikowanych, samodzielnych cieśli. Trzeba było robić szalunki dla betonu, czego Henryk G. nie potrafił.
- 1943-04-00
- 1943-04-00
- pod koniec miesiąca
- pod koniec miesiąca
- praca
-
Wspomnienia z okresu okupacji spisane nie w porządku chronologicznym. Powrót autora z niewoli niemieckiej do Warszawy w Styczniu 1940 roku. Budowa murów getta warszawskiego, warunki życia w getcie. Pobyt po tzw. aryjskiej stronie od 1942 r. (m. in. w Wołominie). Powstanie w getcie,
obserwowane z zewnątrz. Wielka akcja w getcie warszawskim w 1942 r., przeczekana przez autora i jego żonę w kryjówce.
Wspomnienia przekazane przez autora do ŻIH w 1963 roku. - 41
-
Henryk G. udawał przed żoną, że rano wychodzi do pracy. Liczył bardziej na to, że żona zarobi szyciem, niż on na budowlance. s.41
-
Powiązani ludzie:
-
G-ski
Henryk
Autor spisywał swe wspomnienia po wojnie w 1963 roku w Legnicy. Miał aryjski wygląd, choć przy bliższym przypatrzeni...
-
G-ska
Pola
żona Henryka G., szczupła, drobna, na twarzy piegowata, w czasie gdy mąż był w obozie w „Hohenstein” (Olsztynek) mie...
Powiązane miejsca:
-
Nieznana
właściciel willi w tej miejscowości, pan Niewiadomski, poszukiwał dozorcy. Na to stanowisko w kwietniu 1943 roku zgł...
-
G-ski
Henryk