Panowie z granatowej policji, czyli Polacy, łu...
- NIE
-
Panowie z granatowej policji, czyli Polacy, łupili z Żydów co się tylko dało, naśladując Niemców w zabieraniu mebli i innego dobytku, bili, znęcali się i wymuszali pieniądze pod groźbą donosów. Niektórzy z nich dorobili się na tym majątków. Lecz były między nimi wyjątki, ludzie dobrego serca, którzy niejednemu okazali pomoc i uratowali życie.
- 1940-00-00
- 1943-00-00
- pomoc, szmalcownictwo
- policja polska, szantażysta/szmalcownik
-
Autor napisał pamiętnik ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie. Wiadomo, że nie doczekał wyzwolenia. Pamiętnik przekazali do ŻIH pisarze: Helena Boguszewska i Jerzy Kornacki.
Autor opisuje w pamiętniku: oblężenie Warszawy w 1939 roku; początki okupacji niemieckiej, prześladowanie Żydów, łapanki na roboty przymusowe; utworzenie getta; opis życia codziennego w getcie: napływ przesiedleńców, głód, epidemia; wielką akcję wysiedleńczą latem 1942 r.; selekcje robotników w szopach; warunki życia w getcie szczątkowym; szantaże grożące Żydom po tzw. aryjskiej stronie; rolę policji polskiej i Żydowskiej Służby Porządkowej.
Publikacja: Pamiętniki z getta warszawskiego, Warszawa 1993, s. 23-26, 95-96, 116-17, 140-142, 155-156, 178-179, 205-208 (fragmenty) - 28
-
Powiązani ludzie:
-
Sznapman
Stanisław
Autor napisał pamiętnik ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie. Wiadomo, że nie doczekał wyzwolenia. Pamiętnik prze...
-
Sznapman
Stanisław