Pewnego razu kierownik kantyny SS na Żoliborzu...
- TAK
-
Pewnego razu kierownik kantyny SS na Żoliborzu zauważył, że na wóz parokonny załadowano zbyt dużo piasku. Oburzył się i kazał trochę odsypać, mówiąc: „man musa doch mit dan Tierenstwa Mitleid haben, das sind doch keine Juden“ (tłum. Trzeba mieć trochę litości dla zwierząt, przecież to nie są Żydzi).
- 1939-00-00
- po wybuchu II wojny światowej
- przed gettem
- działania Niemców
- antysemityzm, atmosfera, Niemcy
-
Autor napisał pamiętnik ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie. Wiadomo, że nie doczekał wyzwolenia. Pamiętnik przekazali do ŻIH pisarze: Helena Boguszewska i Jerzy Kornacki.
Autor opisuje w pamiętniku: oblężenie Warszawy w 1939 roku; początki okupacji niemieckiej, prześladowanie Żydów, łapanki na roboty przymusowe; utworzenie getta; opis życia codziennego w getcie: napływ przesiedleńców, głód, epidemia; wielką akcję wysiedleńczą latem 1942 r.; selekcje robotników w szopach; warunki życia w getcie szczątkowym; szantaże grożące Żydom po tzw. aryjskiej stronie; rolę policji polskiej i Żydowskiej Służby Porządkowej.
Publikacja: Pamiętniki z getta warszawskiego, Warszawa 1993, s. 23-26, 95-96, 116-17, 140-142, 155-156, 178-179, 205-208 (fragmenty) - 8
-
Powiązani ludzie:
-
Sznapman
Stanisław
Autor napisał pamiętnik ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie. Wiadomo, że nie doczekał wyzwolenia. Pamiętnik prze...
-
Sznapman
Stanisław