Rozrywki – niewiele jest ich w getcie. Czasem...
- TAK
-
Rozrywki – niewiele jest ich w getcie. Czasem dają dobre koncerty w Melody Palace, występuje teatrzyk „Femina”, dowcipnie krytykuje „Szafa gra”. Duże powodzenie miało przedstawienie „Mirele Efros” po polsku. Wystawiono też Asza „Got fun lakome”.
- 1941-08-00
- 1941-08-00
- w getcie
- życie prywatne / życie codzienne
- humor, twórcy
-
Autor zebrał wszystkie swoje zapiski z dwóch lat od 1939 do 1941roku w postaci dziennika prowadzonego po polsku i po angielsku „Diary” oraz krótkich artykułów. Dziennik to zapiski dotyczące oblężenia Warszawy, początków okupacji (m. in. o pracach przymusowych) oraz życia w getcie warszawskim. Diary to skrócona wersja dziennika w języku angielskim.
W pamiętniku znajdują się refleksje na temat: genezy upadku Polski – krytyka polityki przedwojennego państwa polskiego, świadka naocznego – streszczenie wypowiedzi Heinricha Heinego dotyczących Żydów i Polaków, przypomnienie prześladowań Żydów w różnych epokach, wypisy z pamiętników Ludendorffa, dotyczące Polski, refleksje o dyktaturze i dyktatorach, sytuacja demograficzna Francji w oświetleniu książki Jeana Giraudoux Pleins pouvoirs.
Publikacja: Pamiętniki z getta warszawskiego, Warszawa 1993, s. 35-40 (fragment) - 19
-
autor pisze, że: „warunki życia w getcie nie są nastawione na rozrywki, a raczej na pokutę. Można tu oddawać się ascetycznej rozkoszy samotności…”. s.19
-
Powiązani ludzie:
-
Hasenfuss
Chaim
Wychowywał się w Warszawie. Ukończył pod okupacją niemiecką gimnazjum R. Kowalskiego. Ukończył kilka fakultetów (m....
-
Hasenfuss
Chaim