"W ub. tygodniu odbyło się zebranie właśc...

"W ub. tygodniu odbyło się zebranie właścicieli sklepów rozdzielczych (700), wzięli udział delegaci właścicieli, przedstawiciele ZZ i Centrali Drobnych Kupców, poruszone bolączki drobnych kupców - stwierdzali z goryczą, że taktyka i działalność ZZ nie cieszy się sympatią w dzielnicy warszawskiej. Można śmiało powiedzieć, że na zebraniu przez usta żydowskiego Drobnego Kupiectwa przemawiał głos konsumenta. Uskarżano się na niewygodną i nieplanową dostawę produktów do sklepów rozdzielczych, co powoduje, że jeden punkt przystępuje do sprzedawania, gdy drugi, który należy do innej hurtowni, czeka długo na dostawę, a tym samym czekają i odbiorcy. Ważną kwestią jest wypiek chleba. Niedopuszczalny jest fakt, iż niektórzy piekarze wypiekają chleby 2-kilowe, a nie 1-kilowe, które nadają się lepiej do rozdziału kontroli wagi; co do wagi chleba wyrażono zdanie, że byłaby konieczna ściślejsza kontrola czynnika społecznego; domagano się także, by chleb nie był podawany konsumentom „na świeżo”, lecz dopiero po upływie przynajmniej 24 godzin i by ściślej uważano na zawartość tego chleba i jej domieszki. Właściciel punktów detalicznych podkreślili fakt złego ich traktowania przez Zakład Aprowizacyjny, co odbija się na ich pracy. ZA robi trudności przy rejestrowaniu konsumentów..... Uskarżano się, iż na całą dzielnicę istnieje tylko jedna hurtownia rozdzielcza soli - znajduje się w mniejszej, bocznej uliczce pd części dzielnicy. Powstają trudności i zbyteczne wydatki transportowe"