Imię: Luba Nazwisko: Grochowska

Córka Chai z d. Morgenstern i Dawida, miała pięcioro rodzeństwa. Ojciec prowadził sklep rzeźniczy, potem, gdy go zamknął, matka otworzyła inny sklep. Rodzina był tradycyjna, religijna. Gdy wybuchła wojna, Luba z narzeczonym mieli uciekać na wschód, ale on zachorował na tyfus, a gdy po 6 tygodniach wyzdrowiał, nie dało się już przejść przez granicę. Pobrali się w 1940 r., w 1941 r. urodził się ich synek Jakow. W kwietniu 1942 r. wszyscy z Miłosnej mieli zostać przesiedleni do getta warszawskiego. Ojciec, mąż i bracia Luby uciekli do getta w Falenicy. Matka Chaja z Lubą, jej malutkim synkiem Jakowem, i córkami Basią, Etlą i Szajndlą dotarły do Warszawy. Po kilku dniach w kwarantannie zamieszkały u rodziny Chai. Zaczął się głód, Chaja wszystko wyprzedawała, potem postanowiła uciec z Warszawy, przedostała się z najmłodszymi córkami do męża do Falenicy. Wkrótce z Warszawy uciekła także Basia, a potem jej siostra Luba, która była w ciąży, z synkiem Jakowem. Jej mąż, który dotarł do Warszawy, został w getcie warszawskim i zginął na Pawiaku. Matka nigdy nie powiedziała Lubie, że jej mąż nie żyje - ona myślała, że ją zostawił, gdy najbardziej potrzebowała opieki. Ojciec Luby został zabrany z Falenicy do obozu pracy. Chaja z dziećmi postanowiła uciekać dalej - znaleźli się w getcie w Stanisławowie. W noc przed likwidacją tego getta Basia i jej bracia Motek i Jakow uciekli z getta. Chaja i pozostałe córki oraz wnuk zostali zabrani do Treblinki.