Pewnego dnia pani Solarska wysłała Janinę Bran...
- NIE
-
Pewnego dnia pani Solarska wysłała Janinę Brandwajn do swojej krawcowej i poprosiła, żeby nie wracała za wcześnie. Zdziwiło to Janinę, bo zwykle miała dokładnie określoną godzinę o której ma wrócić. Pod nieobecność Janki, do mieszkania przyszło dwóch mężczyzn. Przeprowadzili rewizję znaleźli ukrytego za kredensem Dawida Motyla. Zażądali od niego okupu. Motyl dał im 1000 zł, a po dalsze 2000 mieli zgłosić się po paru dniach. Kiedy później Motyl opisał Janinie tych mężczyzn, skojarzyła wygląd jednego z nich ze znajomym Solarskiej. Następnym razem, kiedy gospodyni wysłała ją wieczorem z domu, zaczaiła się w bramie. Potwierdziło się, że szantażystami byli znajomi Solarskiej.
- 1943-00-00
- powstanie w getcie
- działania Polaków, szmalcownictwo
- obcy człowiek
-
Powiązane źródła:
-
Powiązani ludzie:
-
nieznane
dwaj znajomi Solarskiej [szmalcownicy]
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE / domowe)
Dwaj znajomi p. Solarskiej. U Solarskiej ukrywał się za kredensem zamożny Żyd, Dawid Motyl. Solarska umówiła się ze...
-
Solarska
nieznane
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE / domowe)
Akuszerka. Pochodziła z Mińska Mazowieckiego. Była podejrzaną osobą, konfidentką, handlarką. Świetnie jej się powodz...
-
Motyl
Dawid
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE / Zagrożenie)
Bogaty Żyd. Ukrywał się za kredensem u p. Solarskiej, na Żurawiej 31. Płacił jej miesięcznie dużą sumę. Solarska był...
Powiązane miejsca:
-
Żurawia 31
Mieszkanie pani Solarskiej, u której ukrywała się Janina Brandwajn po swoim wyjściu z getta, a także Dawid Motyl.
-
nieznane
dwaj znajomi Solarskiej [szmalcownicy]
(SZANTAŻ/SZMALCOWANIE / domowe)