Relacja O3.2359 w Archiwum Yad Vashem

  • Janina
  • Brandwajn-Ziemianowa
  • relacja
  • nie
  • po wojnie
  • polski
  • Przed wojną ukończyła ro studiów na UW. Ojciec, dr Hieronim Brandwajn został zmobilizowany w 1939 r., miał wtedy 42 lata, nie wrócił z wojny. Brat ojca, dr Maurycy Brandwajn, wyszedł z Warszawy po apelu Umiastowskiego, wrócił po utworzeniu getta. Reszta rodziny (matka Mira, siostra Ola, ciotka Irena, kuzynka Krysia i dziadkowie) znalazła się w getcie. Rodzina przeprowadzała się kilka razy: na Elektoralną, Chłodną, Sienną, Pawią, Franciszkańską, Gęsią. Na Chłodnej Janina brała udział w działaniach Koła Młodych, co opisuje szczegółowiej. Uczęszczała na kursy farmacji prowadzone przez znanych naukowców. Podejmowała różne próby zarobku. W lipcu 1942 r., po rozpoczęciu przez Niemców akcji wysiedleńczej, dostała się do szopu tzw. "wychrzczonych" na pl. Grzybowskim (miała już wtedy metrykę załatwioną przez Kazimierę Manderowską), zabierała codziennie matkę ze sobą. 6 sierpnia 1942 r., o 8-mej rano, na teren szopu weszli Niemcy, Mira i Janina zostały schwytane. Na Umschlagplatzu, dostały się, do szpitala skąd, w strojach pielęgniarskich, zostały przewiezione karetką. 2 września 1942 r., odbyła się selekcja pracowników szpitala i ch rodzin, na ul. Zamenhofa 21. Niemcy rozdawali tzw. "numerki życia". Maurycemu Brandwajnowi udało się zdobyć tylko trzy numerki. Mirze udało się przejść selekcję bez numerka. Janka i Ola zostały zaprowadzone na Umschlagplatz. Dostały się do szpitala. Po tygodniu wujek Maurycy Brandwajn wyprowadził je z Umschlagplatzu. Zamieszkały z nim, tym razem na Franciszkańskiej. Janinie udało się dostać pracę w Werterfassung. Pracowała na Nalewkach 23, przy oczyszczaniu domów przeznaczonych na składy meblowe. 29 stycznia wyszła z getta. Poszła do Leokadii Krzemińskiej. Leokadia obiecała skontaktować ją z Kazimierą Marendowską, która załatwiła jej pracę służącej u akuszerki Solarskiej, na Żurawiej. Solarska była konfidentką, handlarką. Świetnie jej się powodziło, kupowała złoto w dużych ilościach. Za kredensem ukrywał się Dawid Motyl, bogaty Żyd. 8 kwietnia 1943 r., Janina po raz ostatni rozmawiała przez telefon z matką i stryjem. Solarska wydała Motyla Gestapo i po pewnym czasie wyrzuciła z domu Janinę. W czerwcu 1943 r. Janina znalazła pracę jako służąca u rodziny Uszyckich, a później u córki Uszyckich, Marri Jafrey. Cały czas opiekowała się Olą i Krysią, wypłacała pieniądze opiekunom. Starała się sprzedać kamienicę po dziadku. U pp. Jaffrey miała ściśle określone obowiązki związane z konspiracją Paula Jaffrey`a, angielskiego zrzutka z Inteligent Service. Kiedy Jaffrey został oddelegowany do Hamburga, wyprowadziła się po pewnym czasie na Saską Kępę, do koleżanki Wandy Putterman. Razem ukrywały się w piwnicy podczas łapanek jakie Niemcy urządzali na Pradze w czasie powstania warszawskiego. Przetrwały. Później Janina zaczęła pracę u p. Ireny Lenc jako opiekunka do dzieci. Mieszkała u niej i pracowała do 1950 r. Po wojnie odnalazła Olę i Krysię, wysłała je do Izraela w 1947 r. Sama wyjechała do Izraela w 1950 r.

    Yad Vashem
    The Holocaust Martyrs' and Heroes' Remembrance Authority
    P.O.B. 3477
    Jerusalem 9103401 Israel https://www.yadvashem.org/