Relacja 301-6470 w Archiwum ŻIH
- Kornelia
- Jaroszowa
- relacja
- nie
- po wojnie
- polski
-
1) Pismo Kornelii Jarosz do Dyrektora ŻIH (14.10.1969). W piśmie autorka skarży się, że nie ma gdzie mieszkać i środków do życia. Prosi o wydanie zaświadczenia do Prezesa Rady Ministrów, potrzebnego do uzyskania renty po mężu. Oświadcza, że w czasie wojny w swoim ówczesnym mieszkaniu urządziła szpital. 2) Zaświadczenie podpisane przez dyr. Szymona Datnera, w którym ŻIH popiera prośbę Kornelii Jaroszowej, wyjaśniając, że razem ze zmarłym mężem ma duże zasługi w ratowaniu życia Żydów w czasie okupacji. 3) Oświadczenie Wacława Waciurskiego (11.05.1968), w którym stwierdza, że znana mu od 1935 r. Kornelia (Kora) Jaroszowa prowadziła poprzez Polski Czerwony Krzyż akcję przyjmowania do organizacji wszystkich ludzi, bez względu na ich wyznanie i narodowość. 4) Pismo Kornelii Jaroszowej do ŻIH (19.06.1970), w którym skarży się, że ŻIH nie chce jej wydać dokumentów złożonych wcześniej przez nią, twierdząc, że są już zewidencjonowane. Ma pretensję, że pracowników ŻIH nie obchodzi los osób ratujących ich życie, że "pies z kulawą nogą" nie interesuje się czy maja co jeść. Kieruje swoje pretensje personalnie do pana Rajbera i grozi mu, że postara się osobiście, żeby się opamiętał. Proponuje żeby zamiast wydania jej dokumentów, ŻIH zaczął wypłacać jej 1000 zł/mies., pomóc postawić nagrobek jej mężowi, postarać się o jeden pokój dla niej za co odda 24 metrowy pokój i 18 metrową kuchnię w Wesołej, w willi położonej w lesie. Pieniądze maja być wypłacone natychmiast za maj i czerwiec, bo w maju prosiła o zwrot dokumentów. Dalej wymienia swoje comiesięczne zobowiązania finansowe. 5) Pokwitowanie (22.06.1970) Kornelii Stefani Jarosz. Odbiór następujących dokumentów: nr 5853 Stefania Drzewiecka, nr 5854 Zofia Buza, nr 5855 Zofia Grajnertowa, nr 5856 Jerzy Karbowski, nr 5852 Józef Onyszkiewicz. 6) List Kornelii Jarosz do "Sz. Pana" (nazwiska nie podaje). List w obraźliwym tonie. Bez inwektyw, ale z pretensjami o brak zainteresowania losem "dobrodziejów" Polaków. 7) Dopisek pana, który przyjmował list od Jaroszowej (29.05.1970, parafka DJW?). Przyjął list pod nieobecność pani Piekarzowej, jest zdumiony po kilkuminutowej rozmowie z Jaroszową. Uważa, że osoby, które ratowały Żydów nie posuwają się do straszenia i szantażu i dlatego proponuje zbadać autentyczność dokumentów. 8) List Kory (Kornelii) Jaroszowej do pani Piekarzowej (20.05.1970). Autorka "z przykrością" zawiadamia, że wycofuje odpisy dokumentów okupacyjnych z ŻIH. Po rozmowie z "pewną osobistością" wie, że nie może ustawicznie narażać się dla tak niewdzięcznego Narodu Żydowskiego. Nie znalazł się nikt, kto spowodowałby żeby ich odznaczono, nikt nie zainteresował się jej chorym mężem, nikt nie zapytał czy miała za co go pochować. Dziś by się zastanowiła czy ratować Żydów. 9) Notatka (23.06.1970) o tym, że 22 czerwca pani Jaroszowa odebrała dokumenty.
Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego
ul. Tłomackie 3/5
00-090 Warszawa
secretary@jhi.pl
www.jhi.pl