Streszczenie opowiadania Felicji Sitarek-Grosm...

Streszczenie opowiadania Felicji Sitarek-Grosman.
Kobieta, która wyszła z getta na stronę aryjską. Odważnie chodzi po ulicach, chociaż się boi. Pewnego dnia zauważa skupiony na sobie wzrok kilku mężczyzn. Śledzą ja, idą za nią. Wchodzi do perfumerii, wybiera puder. Mężczyźni czekają pod sklepem. Wychodzi i wsiada do tramwaju. Mężczyźni wskakują za nią. Domyśla się, że znajoma osoba wysłała za nią tych mężczyzn. Wysiada z tramwaju, widzi kamienicę, w której mieszka i przyjmuje znajomy lekarz. Wbiega na schody, dzwoni do mieszkania. Pan doktor nie chce się narażać i każe jej natychmiast wyjść. Wychodzi i na podwórzu widzi dozorcę heblującego drewno. Pyta go o inne wyjście i czy mogłaby u niego odpocząć. Dozorca zaprasza ją do mieszkania, wysyła dziecko po chleb, rozpala ogień. Kobieta opowiada mu o swojej sytuacji. Gości u niego do wieczora. Kiedy wychodzi dozorca mówi jej, że jego dom stoi dla niej zawsze otworem.
Tym dozorcą był Michał Gwóźdź, mieszkający z żoną Salomeą i dwoma synami na ul. Wspólnej 4.